czwartek, 16 maja 2013

Spełniło się marzenie mamy...

...i jestem w ciąży!!! Czuwa z góry i trzyma rękę na pulsie, bardzo chciała mieć wnusię i w końcu postawiła na swoim:) Jako, że byliście/byłyście jej bliscy, postanowiłam i Wam przekazać tę radosną nowinę.


Pozdrawiam i życzę dobrego zbliżającego się weekendu.

Lidka.

czwartek, 14 marca 2013

Zostało mi po mamie...

Szanowni Czytelnicy,

jak to zwykle w życiu bywa (po śmierci bliskiej osoby) - zostało mi parę rzeczy po mamie, które może ktoś z Was mógłby spożytkować. Mianowicie, mam całe siatki wełen i kordonków. Szkoda mi je wyrzucać, próbowałam oddać je komuś - fundacji, domowi dziecka itp... Jednak nikt specjalnie był zainteresowany :( Pomyślałam więc, że może na blogu znajdę kogoś, kto byłby zainteresowany?

Tych wełen jest naprawdę dużo, czasami po 5-6 motków z jednego koloru, a czasem zaledwie po jednym. Jednak na pewno można zrobić z nich użytek. Jeśli ktoś będzie zainteresowany - proszę wysłać maila lub napisać komentarz. Oczywiście wełny oddaję za darmo - tak, jakby ktoś miał wątpliwości :)


Trzymajcie się wszyscy ciepło.

Lidka.